Recent Posts

sobota, 17 grudnia 2011

dolina rzeki Draa

                                               


Są takie miejsca w Maroku, które od zarania dziejów pełniły funkcję uczęszczanych i popularnych szlaków handlowych. Jednym z najważniejszych, był odcinek rzeki Draa, od Zagory po Agdez i dalej, przez góry Atlasu Wysokiego aż do Marrakeszu. Mowa tu, o fragmencie transsaharyjskiego szlaku karawan,  współtworzył on historię obecnego Maroka.    



Draa jest najdłuższą rzeką w Maroku, ma 1100 km. Rzeką bez wody, gdyż w jej korycie tzw. "oued" woda występuje tylko okresowo. 


Najwięcej jest jej w porze deszczowej czyli zimą. I jest regulowana za pomocą tam. 



Wypływa z gór Atlasu Wysokiego i kieruje się w stronę Algierii aby zakręcić przy granicy, zginąć w piaskach Sahary i wpaść do oceanu w okolicy Tan Tan .
Dużo by można pisać o Draa. Wspomina o niej w zamierzchłych czasach w V w. p.n.e.  Hanno, żeglarz kartagiński, który odwiedzał często zachodnie wybrzeże Maroka i handlował z tubylcami.
Natomiast grecki uczony, Klaudiusz Ptolemeusz (90-168 n.e.) naniósł ją na mapę świata.
Obecnie – pewno z racji malowniczych widoków - najczęściej wspomina się jej fragment od miasteczka Agdz do M'Hamid. Ten odcinek o długości 100 km zwany szlakiem 1000 kazb.



(...) Wjechaliśmy do Agdz, po ponad godzinnej przeprawie przez góry Saghro, podczas której, towarzyszył nam krajobraz księżycowy. Nagle nasze oczy ujrzały ogromne zielone oazy i życie które się toczyło w tym sennym zwykle miasteczku.




Agdz (patrz post: "Agdz"), było drugim miastem jadąc z Timbuktu do Marrakeszu, w którym zatrzymywały się karawany  (ostatnia karawana przeszła przez góry Atlasu Wysokiego i przełęcz Tiszka w latach 30') .
Teraz, parkują tu ciężarówki a funduk zmienił się w barwny targ, gdzie handlarze zachwalają daktyle z regionu, gdyż droga ta nadal pełni rolę najważniejszej trasy handlowej z Zagory do Marrakeszu.

Z Agdz, nowiutka asfaltowa droga, prowadzi do Zagory.  Stary szlak mamy po lewej, ale ludzie są teraz wygodni i coraz częściej  zostawiają swoje kazby z gliny i budują nowe domy z pustaków tuż przy drodze, gdzie dotarła cywilizacja i łatwiej jest im żyć.


Ale to własnie z tych rejonów, wywodzi się potężna XVI wieczna dynastia Sadyttów, kóra rządziła Marrakeszem. To tędy, sułtan Ahmed Al Mansur wyruszył na wyprawę do Timbuktu,  po złoto. Wyprawę zakończył sukcesem. On sam został nazwany "Złotym Sułtanem". 
Nie tylko złoto tedy przewożono, ale też niewolników z głębi Sahary z tzw.: "Czarnej Afryki".  Zajmowi się uprawą poletek w oazach. Do dziś zamieszkują te rejony, mają ciemną skórę, a kobiety noszą zazwyczaj , czarnego koloru wierzchnie okrycie.  To Harratyni, od słowa "harratin" czyli oracz. 


A dlaczego szlak 1000 kazb? Mianowicie, kiedy na tron w XVII wieku weszła kolejna dynastia Alawitów i pod rządami sułtana Mulaja Ismaila rozpoczęły się walki pomiędzy plemionami zaczęły powstawać warownie czyli kazby i obronne wioski "ksary" . c.d.n......(...)