Grudzień w Maroku
XII miesiąc w kalendarzu słonecznym jest mistyczny, gdyż to wówczas Mahomet siedząc w jaskini na górze Hira i medytując, miał swoje pierwsze objawienie: Anioł Gabriel przekazał mu słowa Boga, a było to ponoć 22 grudnia 609 r.
W miesiącu tym, również urodził się w Betlejem Jezus ( chociaż data narodzin nie jest znana, od IV wieku Chrześcijanie zaczęli kultywować dzień 24 i 25 jako Święto ) lub jak niektórzy głoszą, dzień ten został wybrany dlatego aby osłabić kult Boga Słońca "Mitra" który miał miejsce własnie 25 grudnia .
"Poganie" z 24 na 25 o świcie uczestniczyli w procesji z miejsca kultu, niosąc statuetkę dziecka jako symbol urodzonego Boga-Słońca przez dziewicę nazywaną Tanit ( fenicka bogini płodności, kult tej bogini obchodzony jest też w Maroku) .
Grudzień to również czas obdarowywania prezentami , od Średniowiecza do teraz, panuje kult Świętego Mikołaja, patrona dzieci.
To czas wypatrywania nie tylko "spadającego" z nieba świętego Mikołaja ale też pierwszej gwiazdki.
A w Maroku wówczas niebo jest przepiękne, przyroda pokazuję swoja siłę poprzez wiatr, który przywiewa pogodę i niepogodę. Kolorowe wschody i zachody słońca, księżyca.
To piękny czas na wakacje w Maroku. Zarówno dla Chrześcijan, którzy chcą obchodzić kult Bożego Narodzenia, w hotelach, pięknie udekorowanych choinkami i szopkami ale i też dla tych którzy wolą ten czas spędzić w ciszy, nieziemsko pięknej przyrodzie.
Z szacunkiem do siebie, żywiołów wokół i innych istot Bożych porozmawiać ze swymi Aniołami: tym z lewego i tym z prawego ramienia. Przykładając głowę do poduszki z piasku na Saharze, posłuchać jak wiatr śpiewa, bo Grudzień to również czas kolęd i pastorałek.
Tego Wam życzę, nie tylko w Grudniu.
I posyłam świąteczne obrazki z Maroka
Recent Posts
0 komentarze:
Prześlij komentarz